Telefon od bp. Leona – rozchorowałem się, przekładamy wizytację na kwiecień‚. No problem, bez biskupa ciężko bierzmować :)).To co kupiliśmy wczoraj, zjemy na spotkaniu w niedzielę. W sumie fajnie, bo więcej czasu na przygotownia.
Sprawdzenie metryk chrztu – znowu inaczej niż w Polsce. Mówią mi, że byli chrzczei w Krasnoszorze, ok, sprawdzę w księgach… 🙂 ha,ha,ha. Jakich księgach? Tu są od 2001 roku, wcześniej obsługiwali parafię księża z Czerniowiec i inncyh parafii, trzeba szukać po innych plebaniach. Dziekan podpowiedział, że zawsze można spisać dane chrztu na podstawie zeznań świadków. Księgi bierzmowanyc, Komunii itp, nie istnieją, dopiero się je zakłada. Tu była komuna, ludzie walczyli o to by nie zamknąć kościoła, w Krasnoszorze, kościelny uciekł z kluczem od kościoła do lasu….. aby nie weszli tam komisarze. INNY ŚWIAT !